Початкова сторінка

Михайло Грушевський

Енциклопедія життя і творчості

?

Відповідь Антоновича

Михайло Грушевський

5 czerwca 1903. Kijów.

Szanowny kollego!

Przedewszystklem proszę Was о wybaczenie mi spóźnionej odpowiedzi na Wasz list, pisany jeszcze w styczniu, przyczyna opóźnienia była okoliczność odemnie niezależna, – od trzech lat cierpię na sercową chorobę, wskutek czego jestem zmuszony przepędzić zimę w cieplejszym klimacie – tak і w tym roku przemieszkałem zimę w Krymie, zkąd powróciłem dopiero kilka dni temu і zastałem Wasz list, który mię oczekiwał w Kijowie. Spieszę więc odpowiedzieć na zapytania zawarte w Waszym liście.

1) Wieść о tem, że urodziłem się unjatem kompletnie mylna: oboje rodzice moi należeli do katolickiego obrządku, więc і ja byłem ochrzczony jako katolik.

2) W Odessie wychowy wałem się w zakładzie Jana Dżidaja. Ojciec jego w końcu 18-go wieku był w Węgrzech silnie skompromitowany w sprawie spisku Martynowicza і wskutek tego schronił się do Galicji, gdzie urodził się z matki rusinki mój wychovvawca. Jemu obowiązany jestem oprócz nauki, wpojeniem zasad prawdziwego demokratyzmu.

3) Ojciec mój całe życie był domowym nauczycielem. Ostatnim jego uczniem był Otton Abramovvicz. Po ukończeniu wychowania, ostatni, widząc już podeszły wiek mego ojca, zaproponował mu pozostać w jego domu, gdzie też mój ojciec і dokonał życia. Ztąd mój stosunek z Ott. Abr.

4) Znajomość moja z Władysiawem Padlewskim byla nie długa. W czasie silnego podniesienia publicystyki vv kraju, vv 1861-1862 roku poznajomiliśmy się przez pośrednictwo Kraszewskiego. Zdaje mi się, że Padlevvski miał na celu zwerbować mnie dla pewnych projektów і skorzystać z wpływu (jaki niezawodnie przesadzał), jak mniemał bardzo vvielkiego, jaki według jego zdania miałem na kolegów. Ztąd znajomość nasza, wprawdzie niedługa, w ciągłej przeszła polemice.

Oto odpowiedź na zrobione mi zapytania. Ja także zacząłem układać memuary, ale wskutek choroby robota idzie bardzo powoli, zapewne nie zdołam jej ukończyć.

Bardzo Warn jestem wdzięczny za Wasz serdeczny list; nigdy nie byłem fanatykiem і zawsze wierzyłem, że różnica przekonań nie powinna wpływać na wzajemną przychylność і szacunek, nie zbyt często spotykałem oddowiednie zapatrywania się, tern więc serdeczniej wdzięczny jestem, spotkavvszy takowe w Waszym liście.

Bardzo prędko zapewne skończy się moja życiowa karjera – właśnie czas na rachunek sumienia sine ira et studio [без гніву і пристрасті]. Wszystkie moje pomyłki widzę obecnie jaśniej і dokładniej, niż kiedykolwiek, nie wchodząc w szczegóły jednak, w zasadniczych pytaniach myślę, żem się nie mylił і gdyby przyszło na nowo zaczynać życie, to niezawodnie powtórzyłbym te same pryncypy, gdyż przy najstaranniejszej krytyce, na ile mogę sądzić, nie rozmijają się ani z logiką ani z poczuciem sprawiedliwości. Oczywiście w swoim czasie pryncypy te musiały podrażnić ludzi, którzy przywykli do pewnej normy życiowej – rzeczto bardzo naturalna. Co do opinji jaka wtym względzie będzie wypowiedziana о moich czynnościach, jest ona dla mnie zupełnie obojętną. Raz mam rozgrzeszenie własnego sumienia, о opinję nie stoję. Jest ona w różnych sferach rozmaita, wjednych przesadza na plus, w drugich na minus, ja zaś liczę sobie za zasługę, to że nigdy postempki(!) moje nie miały na celu captare benevolentiam opinji.

Darujcie szanowny kollego nieskładność listu – obecnie mam atak sercowy, wskutek którego і ręka drży і myśl się plącze. Przyjmijcie wyrazy prawdziwego szacunku і szczerej sympatji.

Życzliwy kolega W.Antonowicz.


Примітки

Подається за виданням: Грушевський М.С. Твори у 50-и томах. – Львів: Світ, 2007 р., т. 8, с. .