Початкова сторінка

Михайло Грушевський

Енциклопедія життя і творчості

?

І

Михайло Грушевський

Kijów, 25 maja 1856. Kochany Panie Mioduszewski! Bardzo Panu dziękuję za pamięć о mnie; po przeczytaniu listu Pana, a jeszcze bardziej listu pisanego do Tadzia і braci, którzy tak byli łaskawi, że mi go zakomunikowali, poznałem Pana bliżej і lepiej – byłem zarazem і pocieszony і zasmucony: pocieszony dlatego, że poznałem w Panu brata w duchu, że zobaczyłem człowieka pełnego życia і sił młodzieńczych, со bez wahania się chce і myśl і słowo і czyn nieść na ofiarę przekonania, a że poświęcenie і zapał są to rzadkie bardzo nóty w gwarze naszego świata, więc z radością patrzałem na człowieka, który te strony ducha vv sobie poruszył.

Zasmucony zaś dlatego, że widząc ciebie wstępującego na drogę pracy z siłą і wiarą z nadzieją і zapałem, przejrzałem саłą ilość cierni, niepowodzeń, upokorzeń, szyderstwa, со na tej drodze zagraża strudzonym stopom wędrowca і boleśnie było wyobrazić sobie młodzieńca, który teraz wre życiem, kiedyś strudzonego, ze zbolałem sercem, już stąpającego po tejże drodze nie wśród kwiecia і światła młodości, ale po ziemi ślizkiej, wśród błota і kolców niezliczonych.

О każdy z nas, bracie! zrazu wszedł na tę drogę pełen wiary i w świat і we własne siły, każden marzył pięknie, póki starczyło świeżych uczuć do marzenia, każdy śnił na przyszłość wieńce kwiatów, gałązki lauru, wyobrażał sobie, że ujrzy wszystkich bliźnich, których duszą ukochał, zespolonych vvjeden chór bratni wieczystej harmonji, wiecznie trwałego poświęcenia – lecz inne jest nasze przeznaczenie – przeznaczenie to pszczółki, со życie cale pracuje na ziarnko słodyczy, со nieznana і nie wspomniona da swoje ziarnko na pożytek ludzki, może w końcu zgniecona (!) nawet ręką tego, który pracę jej żywota spożyje, świadkiem, sędzią і nagrodą naszego poświęcenia – to tylko własne sumienie, со kiedyś przy obrachunku życia, osłodzi nam ostatnie chwile konania – może pod płotem – bo wtedy śmiało będziem mogli dać sobie pytanie: «Po со żyłem na świecie», a głośno odpowie sumienie і na taką odpowiedź mało kto się zdobędzie w naszym świecie.

Otóż, bracie, pamiętaj póki siły starczą, urobić sobie zapas woli і przekonania któreby cię podtrzymały wtedy, gdy wkoło będzie wieczne szyderstwo, gdy chybi jeden і drugi obliczony projekt działania, gdy zmylą ludzie, na których najbardziej liczyłeś, kiedy na skronie twoje wtłoczą cierniową koronę і krew z pod serca obfitą strugą pociecze, pamiętaj bracie, że to będzie chwila próby, że tę chwilę kto przetrwa, ten nasz na wieki і ten dopiero ma prawdziwą zasługę ofiary – pracować póki można, gdzie można і jak można, aż do ostatniego tchnienia piersi – to być powinno naszą dewizą tego ci serdecznie życzę і jako brat starszy a doswiadczeńszy przesyłam na przestrogę w początku twego zawodu. Żegnam Pana і przesyłam mu przyjacielski uścisk ręki. Antonowicz.

P. S. Przepraszam, że Раnа utrudzę maleńkim komissem; bezwątpienia, poznałeś się już z Ludwikiem Konickim, tęgi to szlachcic і gawędka z nim nie zła, otóż za widzeniem się bądź łaskaw przypomnij mu obietnicę przepisania dlamnie pieśni о Bondarenku u włościan z Słaponowicz, a jeśli on ją przepisze, to prześlij mi ią przez jaką kolwiek zręczność. Jeśli można to napisz Pan czasem do mnie słów kilka, a prawdziwą mi zrobisz przyjemność – jak tarn jesteś na posadzie, czy pracy wiele і czy bardzo uciążliwa? – Jakie wrażenie robią wszelkie napotkane figury? etct. etct.

P. S. Życzył także sobie p. Ant. zabrać znajomość z Chodorowiczem, człowiek szanowny і dobry dla ludzi na twój kopyt(!).

Tadziowi ogromnie leje wodę z lodem na głowę – domavvia, że to dla udzielenia natchnienia. – A tobie właśnie natchnienie potrzebne pośród twego życia uroczego. Chrystos vvoskres tj. uścisk potrójny. Jan Zagórski.


Примітки

Подається за виданням: Грушевський М.С. Твори у 50-и томах. – Львів: Світ, 2007 р., т. 8, с. 366 – 367.